Jedno z pierwszych zdobień, które pojawiło się na moim blogu, to to z motywem Króla Lwa. Z dość nieudolnie zdobionym czerwono-żółtym gradientem, ręcznie malowanymi czarnymi cieniami i wielkim lwem na skale. Może nie było perfekcyjne, ale pokazywało jak wielką miłością darzę bajki Disneya i mimo małych umiejętności tak chętnie odtwarzam je na swoich paznokciach.
Dziś moje umiejętności są na trochę wyższym poziomie, dlatego mimo, że inspiracja pozostała ta sama, to efekt końcowy jest zdecydowanie inny mam nadzieję, że ciekawszy!
Polecam: Yzma i Hades - bajkowe paznokcie
Skaza
Największą
różnią w tych dwóch zdobieniach jest oczywiście sam dobór postaci z bajki. Tym razem postawiłam
na złola, czyli Skazę. Przebiegły, chytry, odpowiedzialny za jedną z
najbardziej widowiskowych śmierci w bajkach. Mimo, że przesiąknięty złem
do szpiku kości, to chyba wciąż jedna z najbardziej rozpoznawalnych
złych postaci w kinie dla najmłodszych.Postanowiłam namalować Skazę, wykorzystując przy tym lakiery Pierre Rene, ponieważ już od dłuższego czasu staram się regularnie powiększać moją kolekcją paznokci inspirowanych Disney Villains. Był już Hades, Cruella, Urszula i wiele innych, których mogliście oglądać zarówno na moim blogu jak i insagramie. Bardzo lubię tę serię, ponieważ to miła odskocznia od całorocznych paznokci w kwiatuszki, czy kropeczki, które oczywiście wiem, że najchętniej odtwarzacie. Jednak dla mnie, to robienie tego typu zdobień jest największą zabawą!
Polecam: Paznokcie inspirowane Disney Villains
Szkic postaci z bajki
Dobry szkic przy malowaniu postaci z bajek to podstawa. Bardzo łatwo zgubić się w proporcjach i zatracić charakterystyczne cechy danego bohatera. Ja szkic robię zawsze na zmatowionym kolorze (najczęściej bieli) przy użyciu miękkiego ołówka. Szkic zaczynam od namalowania dwóch prostych linii, stykających się dokładnie na środku płytki - krzyżyk. I taki sam krzyżyk wyobrażam sobie lub maluje na obrazku, którym się inspiruje, dzięki czemu wiem w jakich odległościach od linii powinny znaleźć się konkretne elementy twarzy. To bardzo ułatwia pracę, szczególnie na początku tworzenia bajkowych postaci.Zdjęcie Pinterest |
Gdy szkic jest już namalowany przechodzę do wypełniania przestrzeni. Tutaj wykorzystałam zarówno żele jak i gęstsze kolory hybryd Pierre Rene. Pojedyncze elementy zawsze utwardzam w lampie, żeby nic się na siebie nie zlało. Gdy całość jest wypełniona kolorami, pokrywam ją dwa razy matowym topem. Najpierw robię tak zwaną wcierkę. Bardzo niewielką ilość topu wcieram w każdą przestrzeń pomiędzy nałożonymi kolorami, nie skupiając się na równej linii światła. Gdy warstwa się utwardzi, nakładam drugą i dopiero na niej maluję kontury przy użyciu czarnego żelu. Tę warstwę bardzo często dodatkowo matowę bloczkiem, żeby mieć pewność, że linie, które namaluję będą cieniutkie i nic mi się nie rozpłynie.
Tak jak przy macie nie zawsze bawię się w dwie warstwy, ponieważ czasami kolory nałożą mi się bardzo równiutko, blisko siebie, tak przy warstwie błysku na górze robię to zawsze, żeby uzyskać piękną taflę. Nie ma nic gorszego niż krzywo odbijające się światło od pięknie zrobionego paznokcia. O takie wzory musimy zadbać w szczególności!
Polecam: Paznokcie inspirowane Piękną i Bestią
Współpraca Pierre Rene |
Wydaje mi się, że fani Króla Lwa (mimo, że postać nie należy do dobrych) będę z tego zdobienia bardzo zadowoleni. Szczególnie, że nie jest to taka typowa kreskówkowa wersja. Dzięki światłocieniom ma w sobie więcej głębi i zdecydowanie przyjemniej przez to na niego popatrzeć.