Wiem, że malowanie hybrydami nie należy do najłatwiejszych, ale uwierzcie mi, że naprawdę się da! I nie mówię tutaj o zwykłych kropeczkach, czy paseczkach, a o bardziej skomplikowanych warstwowych wzorach z naprawdę małymi elementami. Wystarczy znać kilka trików, które takie malowanie ułatwiają, a właśnie dziś Wam o nich opowiem. Polecam: Wiosenne zdobienie z kryjącą bazą Zdobienie malowane hybrydami Podstawą malowania wzorów hybrydami jest ich dobra pigmentacja. Jeśli pigmentacja jest słaba, pojedyncze elementy będą się rozpływać, a przy chęci wzmocnienia koloru stworzy się odstający element. Ja całą dzisiejszą stylizację malowałam hybrydami Pierre Rene i są to produkty, którymi spokojnie jesteśmy w stanie namalować naprawdę fajne wzorki. Posiadają dobrą pigmentację, a przy tym nie są za rzadkie, dzięki czemu nie zlewają się. Ważne jest jednak to, żeby pamiętać, aby najmniejsze elementy malować na zmatowionej powierzchni. Wtedy będziemy mieli pewność, że warstwa dyspersyjna...