Wielkanocne paznokcie
Jak mówimy o Wielkanocy, to nie możemy pominąć jakże ważnego zajączka, który co roku przynosi dzieciom różnego rodzaju słodkości. I choć wiadomo, że nie o to w Wielkanocy chodzi, to nie ma żadnych świąt bez charakterystycznych dodatków. Czy to Mikołaj, czy duszki na święto zmarłych. Świat zawsze musi dodać coś od siebie, bo przecież musi na czymś zarobić. Nam pazurkomaniaczkom to jednak odpowiada, bo dzięki temu możemy tworzyć jakże charakterystyczne dla danego okresu stylizacje!Moja dzisiejsza stylizacja, to urocza wiosenna propozycja, w której zajączek wielkanocny gra pierwsze skrzypce. Jest słodki, szybki w namalowaniu i po prostu bardzo ładny! Potrzebujemy tutaj tylko biały produkt do malowania, trochę różu i czerń. Przyda się tez cienki pędzelek, bo przy jego użyci uda nam się zrobić najbardziej precyzyjne linie. Jeśli chodzi o tutorial, to tak naprawdę nie ma tu nic skomplikowanego. Ważna jest po prostu kolejność, która ułatwi nam pracę oraz każdorazowe utwardzanie elementów! Nie zapominajcie o tym, ponieważ w razie jakieś pomyłki będziecie mogły zmyć konkretny element, a nie całą resztę.
Tutorial ZAJĄCZEK WIALKANOCNY
1. Malujemy całą płytkę kolorem, aby uzyskać pełne krycie. (Pierre René no.87)
2. Na utwardzonym tle malujemy buźkę, brzuszek i uszka zajączka. Warto tę warstwę utwardzić top coatem.
3. Ciemniejszym różem malujemy nosek. (Pierre René no.88)
4. Jasnym różem malujemy środek uszek, rumieńce oraz lekko cieniujemy brzuszek. (Pierre René no.87)
5. Przy użyciu cienkiego pędzelka domalowujemy oczka z rzęsami oraz pyszczek.
6. Całość utwardzamy top coatem.
Pierre René ma w swoim asortymencie bardzo ładne pastele, a szczególnie różowo-nudziakową kolekcję, której recenzję możecie znaleźć tutaj. Kolory z tej kolekcji, kryją w większości już przy dwóch warstwach, także można nimi spokojnie robić też małe elementy zdobień.
Marcheweczki, które widzicie na paznokciu serdecznym, są tylko delikatnym dodatkiem ,tak jak kropki na palcu wskazującym. Nie są to mocno widoczne elementy, ale ładnie dopełniają stylizację. Żółtym, który widzicie na większości paznokcie, to kolor no.85 YELLOW, który kryje po trzech warstwach. Bardzo mi się podoba to jak łączy się z pastelowym różem HUG. Razem tworzą idealną wiosenną całość. Nie wspomniałam jeszcze o zieleni, która choć w małym procencie, ale też tworzy te paznokcie. To numerek 59 NEON LIME zmieszany z bielą. Wszystkie kolorki oczywiście znajdziecie w asortymencie marki Pierre Rene.