Wymyślanie świątecznych zdobień sprawia mi tak ogromną radość, że mogłabym robić to cały rok. Wtedy chyba jednak nie miałoby to takiego klimatu jak teraz, ale no te wszystkie renifery, krasnale i elfy są tak urocze, że nie mogę się im oprzeć! Dzisiejsze zdobienie wykonałam lakierami Golden Rose, a naszych bohaterów namalowałam farbkami akrylowymi. Mówię 'bohaterów' bo kompletnie nie wiem jak ich nazwać. Chyba najbliżej im do skrzatów albo pomocników świętego Mikołaja. Jednak ostateczną decyzję pozostawiam Wam.
W zdobieniu dużą rolę gra czerwień, która pięknie je dopełnia i nadaje mu świątecznego klimatu. Ta czerwień to odcień 134 z serii Ice Chic. Posiada złoty blask, dzięki któremu bardzo kojarzy mi się z takim Mikołajowym klimatem. Kryje po dwóch warstwach i jest dość rzadka. Trzeba uważać, żeby nie zalać sobie skórek, jednak dobrze nałożona mieni się przepięknie.