Dopiero podczas tworzenia tych paznokci, dowiedziałam się, że ten kotek nazywa się Marie. Pochodzi z bajki Disneya, ale przyznaję, że nigdy jej nie wiedziałam. Widziałam natomiast wiele grafik, zabawek i gadżetów z jej wizerunkiem. To sprawiło, że w końcu postanowiłam ją namalować!
Lakier, który sprawił, że postanowiłam namalować koteczka, to NCLA Pink Lemonade. Pochodzi z kolekcji samych różny, co sprawia, że moje serduszko zaczyna bić mocniej. Jego krycie, jak na tak jasny kolorek jest naprawdę dobre. Wystarczyło dwie cienkie warstwy, gdzie nawet nie nakładałam top coatu.
Kotka malowałam farbkami akrylowymi i robiłam to warstwowo. Najpierw czarny kontur, następnie biały wypełnienie i dopiero potem mniejsze elementy. Różowe detale malowałam zwykłymi lakierami z tej samej serii Pink, ponieważ zwyczajnie nie chciało mi się rozrabiać tak małej ilości różowej farbki :)
Inne zdobienia z tygodnia Disney'a:
- Zakochany Kundel (link)
- Herkules (link)
- Toy Story (link)
Inne zdobienia z tygodnia Disney'a:
- Zakochany Kundel (link)
- Herkules (link)
- Toy Story (link)