Moje pierwsze Wielkanocne zdobienie w tym roku. Nie ma pisanek, króliczych uszek i dzióbków kaczuszek. Są za to dostojne owce, które w sumie nosiłabym nie tylko w tym świątecznym okresie. Mam nadzieję, że Wam również się spodobają! Inspiracja oczywiście znaleziona na Pintereście, a konkretnie tutaj u JAHKIZZ. Tak spodobał mi się ten motyw owieczek, że od początku wiedziałam, że pojawi się na moich dłoniach. Wybrałam produkty utwardzane w lampie, a dokładnie hybrydę z najnowszej kolekcji Mistero Milano i żele do malowania. Kolor Azalea's Spell, czyli Azaliowy Czar przykrył płytkę idealnie po dwóch warstwach. Więcej zdjęć w 'samotności' oraz inne kolory z kolekcji Rekomenduję, bo stylizuję znajdziecie pod tym linkiem .