To ostatnie jesienne zdobienie w tym roku, dlatego postanowiłam trochę Was rozweselić. Ręcznie malowanie, malutkie wzorki o bardzo różnej tematyce, ale oczywiście zachowane w odpowiedniej kolorystyce. Wyszło uroczo i zabawnie, czyli tak jak powinno być na sam koniec tej pięknej pory roku. Do wykonania tych paznokci używałam wyłącznie jednego lakieru - hybrydy Mistero Milano #przytul mnie. Wzorki malowałam w całości farbkami akrylowymi, a całość pokryła Topem soak off lucide. Niestety nie mogę Wam pokazać obrazka, którym się inspirowała :( Gdy mój dysk umarł, wszystkie inspiracje również zniknęły. A że trochę je zbierałam, kompletnie nie pamiętaj skąd je wytrzasnęłam. Mam jednak nadzieję, że obrazek kiedyś się znajdzie. Wtedy oczywiście go tu zamieszczę! Na koniec mam dla Was (mam nadzieję) dobrą wiadomość! W tym roku postanowiłam podjąć się wyzwania i codziennie, aż do świąt, pisać dla Was nowe posty. Będzie to tak zwany Blogmas, gdzie oprócz tematycznych zdobień, poj...