W drugi dzień świąt przychodzę do Was już trochę mniej tematycznie ^^ Mimo, że moja rodzinka uważa, że pazurki przypominają pisanki, to mi to przez myśl nie przeszło! Zapraszam kochani na pierwsze zdobienie, które wykonałam przy użyciu najnowszej płytki B. Loves Plates B.06 - CLASSY AND CHIC <3
Mając przez święta chwilę wolnego czasu postanowiłam pobawić się w kolorowanki. Od razu sięgnęłam po moją nowiutką płytkę i wpadł mi w oko jeden wzór. Jak widzicie jest to wzór idealny do kolorowania :D Wszystko odbiło się pięknie, zresztą jak zawsze gdy mowa o produktach marki B.Loves Plates!
Najpierw miało być neonowo, ale jak zawsze skończyło się na pastelach. Wybrałam zgaszone kolory, ale trochę inne niż zwykle obecny u mnie pudrowy róż i lawenda. Kolorki idealnie się ze sobą zgrały, a fioletowe ćwieki od Born Pretty Store pięknie dopełniły całość!
Chciałam jeszcze krótko wspomnieć o zgaszonej zieleni, która gra tu pierwsze skrzypce. Jest to Wonder Gloss, który kupiłam ostatnio w naturze, ponieważ jeszcze nigdy nie testowałam lakierów tej marki. Pigmentacja tak jak i trwałość są naprawdę super. Świetnie się u mnie sprawdził i pewno jeszcze kiedyś sięgnę po inny kolorek :)
Do wykonania użyłam:
- Zielony - Wonder Gloss #Emerald,
- Pomarańcz - Astor Quick & Shine #307 A Taste of Summer,
- Fiolet - Orly #Candy Shop,
- Mat - Orly #Matte TopCoat,
- B. Loves Plates B.06 - Classy and Chic.